Zamiast zakazywać słodyczy, naucz dziecko jeść je z umiarem. Wybieraj czekoladę, chałwę, rób domowy kisiel i przecierowe soki. Nie nagradzaj słodyczami i nie odbieraj ich za karę.
21 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 7231 16 marca 2012 08:57 | ID: 761434 Za każdym razem jak jesteśmy u którejś z Babć, Szymuś zasypywany jest słodyczami. A to ciasteczka, a to pączek, a to bułka słodka. I wszystko ok, jeśli jest z umiarem. Sama mu daję od czasu do czasu jakiegoś biszkopcika, ale staram się zawsze po tym umyć mu ząbki. No ale z Babciami jest inaczej. Do nich nie dociera, że Szymuś nie powinien jeść tyle słodkiego. Teściowa to wręcz czasami mam wrażenie jakby mi na złość robiła. Wyciąga paczkę ciastek. Gdy mówię po dwóch ciastkach, że już dość, że Szymuś nie może więcej, Ona ostentacyjnie podaje mu kolejne ciastko i mówi: "no zobacz jak mu smakują. Co mu będę żałować". Krew mnie zalewa w takich sytuacjach ale nie chcę być niegrzeczna i powiedzieć czegoś dosadniej. Moja Mama też jest nie lepsza. Przykład z wczoraj. Zostawiłam na godzinkę Szymusia z nią, bo miałam coś do załatwienia. Mama miała w tym czasie podać mu obiadek. Wracam, pytam czy Szymuś zjadł obiadek, a Mama mi odpowiada, że nie, ale na pewno nie jest głodny, bo zjadł prawie całego pączka! Ręce mi opadły. Tłumaczę, tłumaczę, a za każdym razem jest to samo. Poradźcie mi, jak przetłumaczyć dosadnie i nie urazić? Ostatnio edytowany: 16-03-2012 09:03, przez: Ania_29 16 marca 2012 09:03 | ID: 761436 Na razie nie mam takiego problemu, ale gwarantuje i Wam i sobie, że taki bedzie. Mówią, że dziadkowie, są od rozpieszczania, i ja mam wrażenie, że to jest jedna z metod hmm...przekupstwa? mama nie daje, ale babcia da. Takie dziecko nie w pełni rozumie, że to dla niego nie zdrowe, ale na pewno zakoduje sobie, że dziadkowie mi dali pyszne słodkości, a rodzice mi nie chcą dać. No to kto jest lepszy w tej kwestii? no oczywiście, że babcia. Ja po prostu, gdybym nie musiała zostawiać dziecka z dziadkami, po prostu bym stwierdziła, że skoro oni tak robią to nie zostawię dziecka pod ich opieką, bo wszystko ma swoje granice. Jeżeli faktycznie rozmowa, nie pomaga, ale taka dyskusja bez dziecka, zeby nie musiało być tego swiadkiem, to chyba tylko takie rozwiazanie, troche szantaz emocjonalny, ale coz. 2 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 16 marca 2012 09:21 | ID: 761456 chyba tylko stanowczość i szczera rozmowa. wiesz jak to jest z babciami, one chcą jak najlepiej :) 16 marca 2012 09:28 | ID: 761461 monaaa71 (2012-03-16 09:21:03)chyba tylko stanowczość i szczera rozmowa. wiesz jak to jest z babciami, one chcą jak najlepiej :) wiem, wiem, dlatego ja też nie chcę urazić w żaden sposób :( 16 marca 2012 09:29 | ID: 761462 Babcie chcą zawsze najlepiej, dlatego moja Liwunia tak uwielbia być na rękach, a to wszystko dzięki babciom :) 5 Maniuśka Poziom: Starszak Zarejestrowany: 12-10-2010 15:30. Posty: 4401 16 marca 2012 09:50 | ID: 761474 U nas ten sam probelm tylko jak teściowa to rozumie to moi rodzice nie bardzo, moje rodzeństwo nie lepsze. Teraz akurat małej nie daję czekolady bo sprawdzam od czego tyłek się odparza. Dlatego podawanie czekolady wszędzie wstrzymane,chrupki, paluszki i biszkopty dostaje, ale sama już pokazuje kiedy ma dość. Jak Jula miała ok 8 miesiecy sasiadka chciała jej dać lizaka!! 6 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 16 marca 2012 09:59 | ID: 761479 babcie są od rozpieszczania,ale wszystko powinno odbywać się po konsultacji z rodzicami. przynajmniej najważniejsze aspekty 16 marca 2012 09:59 | ID: 761480 Maniuśka (2012-03-16 09:50:19)U nas ten sam probelm tylko jak teściowa to rozumie to moi rodzice nie bardzo, moje rodzeństwo nie lepsze. Teraz akurat małej nie daję czekolady bo sprawdzam od czego tyłek się odparza. Dlatego podawanie czekolady wszędzie wstrzymane,chrupki, paluszki i biszkopty dostaje, ale sama już pokazuje kiedy ma dość. Jak Jula miała ok 8 miesiecy sasiadka chciała jej dać lizaka!! Mój Szymuś potrafi kiwać główką na "nie" jak czegoś już nie chce. I o ile to się sprawdza z obiadkami, to ze słodyczami nie. Tak jakby nigdy nie miał dość ;) Wczoraj zjadł sam prawie całego pączka, takiego naprawde dużego. Ja osobiście miałabym probelm ze zjedzeniem całego ;) A co do częstowania przez obcych, to kiedyś w kościele pani obok chciała 7 miesięcznego Szymka poczęstować paluszkami :D 8 zakupowawyspa Zarejestrowany: 16-03-2012 10:43. Posty: 40 16 marca 2012 10:53 | ID: 761536 Babcie takie są. Moja mama jest podobna. Ale pewnego dnia naprawdę już się zdenerwowałam i powiedziałam co myślę. Fakt, byłam trochę niegrzeczna, ale próbowałam innymi sposobami, ale to nie pomogło. 9 Marietka Poziom: Maluch Zarejestrowany: 29-01-2012 21:55. Posty: 28005 16 marca 2012 10:56 | ID: 761541 ja tam nie bronie juz nic. co chce niech je 16 marca 2012 11:01 | ID: 761551 Moja mamcia też tak miała że kupowała moim mają skarbonki i doszliśy do wniosku że jak ma im kupować słodycze to to co ma na nie wydać wrzuca im do ma jakiś cel więc moim zdaniem lepiej jak babcia zamiast słodyczy wrzuci pare euro w skarboneczkę :).A wiadomo coś słodkiego się im należy więc tyle to my dziecią kupimy. 11 Dunia Poziom: Szkolniak Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894 16 marca 2012 12:21 | ID: 761591 My dajemy dziewczynkom słodycze. Najczęściej jest to kawałek czekolady lub mufinka albo jakieś upieczone ciasto. Ale zawsze dajemy po jedzeniu. Zdarza się , że proszą ( szczególnie Alicja) przed posiłkami, bo po prostu jest głodna. Ale nic z tego. Dopiero po obiedzie lub kolacji. Wówczas zje tych słodyczy dużo mniej. Ja mialam problem z Olą i moją teściową. Ola jadła bardzo małe porcje. A teściowa lubiła podsunąc jej np. kawałek bułki czy chleba. I obiad miałam z głowy. A gdy prosiłam teściową aby tego nie robiła, to od razu była "gniewka". 12 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 19 marca 2012 09:08 | ID: 762411 Ania możemy sobie podac ręcę - mam dokładnie to samo. A teksty typu - " oj biedne dziecko-mama słodkiego nie chce dać"-wkurzają mnie najbardziej. W takich kwestiach powinno się szanować decyzje rodziców i pomagać w kształtowaniu dobrych nawyków żywieniowych. Ale słyszałam, że dziadkowie są od rozpieszczania i ciężko z tym walczyć ;( 13 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 19 marca 2012 09:28 | ID: 762416 Mam ten sam problem. Walczyłam no i pomału zaczyna świtać. mam chociaż to że zapytają czy dziecko coś zjadło, ale i to nie zawsze. 14 majdosia Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 18-11-2010 16:16. Posty: 488 19 marca 2012 09:58 | ID: 762421 Moja córka ma tylko jednych o ile ojcu partnera da się wytłumaczyc,że dziecko prawie w ogóle nie je słodyczy itp,To jego matce w żaden samo Misi nic nie słodze to usłyszałam,że dzieciakowi cukru żałuje. Ciocie i wujkowie tak samo...Moje rodzeństwo jak już kupuje małej coś to się pyta czy może jej to dać teraz itpI raczej przywożą owoce i zwykłe bułki bo mała je uwielbia:)A zamiast słodyczy np jego rodzina pcha jej tych słodyczy nie patrząc na nas. Ostatnio edytowany: 19-03-2012 10:11, przez: majdosia 19 marca 2012 13:13 | ID: 762536 Nic nie zrobisz Babcie tak mają !!!! 19 marca 2012 16:59 | ID: 762717 Mówić, mówić, mówić, a słodycze konfiskować. Jak przyjeżdżała do mnie chrześnica to zawsze w kieszeni lub w ręce miała coś słodkiego. Ja ją zagadywałam, a słodycze konfiskowałam. Był taki dzień, gdy w koszyczku miałam... 3 lizaki, 2 paczki cukierków tic-tac, 2 paczki żelków i 1 baton w czekoladzie. Po kilku miesiącach babcia "zmądrzała" lub... nie daje słodyczy Julce, gdy ta jedzie do mnie. Może boi się, że znów jej powiem co myślę o faszerowaniu dziecka słodyczami , a mówię to co myślę nie owijając w bawełnę 17 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 19 marca 2012 23:52 | ID: 762940 U nas jest odwrotnie Oliwcia nie jest zasypywana słodkościami a jeśli już to kupuję jej jajko niespodziankę lub czekoladki kinderki - i to tylko jak jest u nas - raz na miesiąc. U siebie w domu też ich za wiele nie je i dlatego ma takie zdrowe ząbki - tak stwierdziła po ostatniej wizycie pani dentystka. 18 soniavenir Poziom: Starszak Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22. Posty: 1183 20 marca 2012 14:03 | ID: 763255 Z Babcią nie uwalczysz 19 JoAnna795 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 27-12-2010 15:16. Posty: 549 20 marca 2012 23:05 | ID: 763556 Z babciami to jeszcze pół biedy, gorzej jak rodzice mają odmienne poglądy w kwestii żywienia itp. 20 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 20 marca 2012 23:10 | ID: 763561 soniavenir (2012-03-20 14:03:56)Z Babcią nie uwalczysz ... ze mną można....
Każdy album dziecka jaki znajdziesz na naszej stronie wykonany został przez najlepszego producenta na rynku. Oznacza to, że ta wspaniała pamiątka będzie towarzyszyła twojemu dziecku przez wiele lat w nienaruszonym stanie. Jakość wykonania to jednak nie wszystko. Album dla dziecka to coś więcej niż zwykła książeczka.Pościel dla 1,5 rocznego dziecka - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 13 ] 1 2010-07-04 18:19:03 Nelly Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-07 Posty: 40 Temat: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaPrzeglądam różne strony w poszukiwaniu pościeli dla 1,5 rocznego malucha. Zobowiązałam się kupić takową jako spóźniony prezent. Niestety niespecjalnie się orientuję w temacie i nie wiem czym się kierować przy wyborze pościeli. Macie może jakieś firmy produkujące pościel dla maluchów, które mogłybyście polecić? 2 Odpowiedź przez Nali 2010-07-04 20:51:08 Nali Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-01 Posty: 36 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaPościel dla małego dziecka, po pierwsze, powinna byc w 100% bawełniana. To podstawa. W pościeli z domieszką innego, sztucznego tworzywa maluch się przegrzewam, poci. Jednym słowem, pościel dla małego człowieka musi byc oddychająca Zwróc uwagę na to, żeby prześcieradło też było z bawełny. Większośc zestawów, owszem, kołderkę i poduszkę ma bawełniane, ale prześcieradło często zdarza się byc juz np. z jerseyu. Do tego piękny dzięcięcy motyw i rzeczywiście prezent będzie jak znalazł 3 Odpowiedź przez Nelly 2010-07-04 23:45:34 Nelly Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-07 Posty: 40 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaO super, dzięki za wskazówki. Znalazłam w innym temacie wiele pochwał na temat śpiworków i teraz zaczęłam się zastanawiać czy to nie jest lepsze rozwiązanie dla tak małego dziecka? 4 Odpowiedź przez alkatra 2010-07-07 16:30:44 alkatra Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-02-13 Posty: 5 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaDopóki nie sprawdzisz, to się nie przekonasz;) Ja ostatnio nie wiedziałam co kupić córeczce mojej siostry ciotecznej, zadzwoniłam do Ciotki z prośbą, żeby mi doradziła i ona powiedziała mi, żebym kupiła śpiworek firmy Nino. No i z tego, co słyszałam później od nich, to się sprawdza, chociaż malutka nigdy wcześniej nie spała w śpiworku. Myślę więc, że to niegłupi pomysł kupienie dziecku śpiworka. A sama widziałam, że jest duuuży wybór:) 5 Odpowiedź przez Ramonna 2012-06-04 09:11:39 Ramonna Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-16 Posty: 253 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaŚpiworek może jest i dobry (choć my nie próbowałyśmy) ale dla młodszych dzieci, tak do roku max, tak mi się wydaje. Dla starszych dzieci, które już wiedzą jak wyjść z łóżeczka samemu, byłoby niewygodnie w śpiworku.. 6 Odpowiedź przez Cayenne81 2012-06-04 09:26:26 Cayenne81 Bardzo Wnikliwa Obserwatorka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-10 Posty: 16,311 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckamam 1,5 rocznego synka,sadzę że gdybym go teraz włożyła w taki śpiworek,to raczej byłby wściekły że nie może się z tego wydostać i się w tym plącze ,to chyba jest dobre dla dzieci które jeszcze nie potrafią wstać same w łóżeczku 7 Odpowiedź przez tartinka 2012-06-04 15:33:29 tartinka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-19 Posty: 606 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckazgadzam się - lepsza jest zwykła kołderka. Poza tym do kołderki można kupić zdejmowane poszewki które łatwo uprać, śpiworka tak często prać nie będziemy bo się szybko zniszczy... 8 Odpowiedź przez Anastazja 2012-06-04 21:34:35 Anastazja Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-04 Posty: 192 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dziecka Ja mam 1,5 roczną córeczkę i ona potrafi się już sama przykryć. Kiedy jest jej gorąco to sie po prostu odkrywa. Warto wiedziec jaką mają pościel - czy 140x60 czy 140x70. Zapytaj. Ja ostatnio kupiłam taką i jestem z niej zadowolona. Fajna lekka bawełna. 9 Odpowiedź przez Ramonna 2012-06-05 08:30:55 Ramonna Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-16 Posty: 253 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaBardzo fajna ta pościel, dobry pomysł, żeby była ciekawa a raczej, żeby zaciekawiła dziecko . I materiał - jak już pisałyście musi być dobrej jakości.. Jak Nali napisała musi oddychać:). Także też trzeba uważać na nadruki, żeby z jakiejś gumy nie były.. 10 Odpowiedź przez Anastazja 2012-06-05 20:02:12 Anastazja Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-04 Posty: 192 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dziecka Ramonna napisał/a:Bardzo fajna ta pościel, dobry pomysł, żeby była ciekawa a raczej, żeby zaciekawiła dziecko . I materiał - jak już pisałyście musi być dobrej jakości.. Jak Nali napisała musi oddychać:). Także też trzeba uważać na nadruki, żeby z jakiejś gumy nie były..W tym wypadku są to nadruki wodne, ale jak to działa nie wiem do końca. Generalnie są namalowane na tkaninie więc o gumie nie ma mowy. 11 Odpowiedź przez Ramonna 2012-06-06 07:36:16 Ramonna Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-16 Posty: 253 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaTo super, na takie szczegóły trzeba zwracać uwagę . 12 Odpowiedź przez ewelina321 2012-06-25 16:29:36 ewelina321 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-25 Posty: 7 Odp: Pościel dla 1,5 rocznego dzieckaWitam,ja mogę polecić Wam sklep spam. Kupuję tam pościel dla swojego dziecka od samego początku, czyli już 4 lata Pościel jest bardzo dobrej jakości, a w dodatku jest prześliczna. Nie zawiodłam się jeszcze nigdy. Pozdrawiam Posty [ 13 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Zabawki dla 1 5 rocznego dziecka; Mama surprise mini; Chicco baby hug 4w1; Hulajnoga scoot and ride; Strój na halloween dla dzieci; Ubranko do chrztu dla chłopca; Prezent na 2 latka dla chłopca; Krzesełko do karmienia chicco; Klocki magnetyczne dla 2 latka; Zabawki dla 7 miesięcznego dziecka; Lego minecraft bitwa w mrocznej głębi; Lego
A jak to jest z zawartością białka? Zalecane jest, żeby „normalne” jogurty podawać od 10-11 miesiąca m. in. ze względu na dużą zawartość białka, co z kolei może obciążać nerki. W mlecznych/jogurtowych produktach dla dzieci zawartości białka wynosi ok. 1,3 g, a w tych dla dorosłych ok. 4 g.